Forum Angels of Shadow Day of Defeat Source clan Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Dzienniczek :)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Angels of Shadow Day of Defeat Source clan Strona Główna -> Match's

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Wto 15:24, 27 Lis 2007    Temat postu:

Wczoraj była krótko mówiac beznadziejka. Serwer nie nasz i to jaki ten serwer hoho ho(gdyby mikołaj ten serw zobaczyl to tych slow by nie bylo).Lagi ala szparagi = skillowe łamagi. Dobra gralismy na anzio i argencie.Tak musimy jeszcze trainac te mapska.Tak zdobylismy tam z 4 fullcapy.Tak , w sumie nie bylo tak zle ALE MOGLISMY GRAC 2 POLOWE U NAS LOL!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Wto 23:05, 27 Lis 2007    Temat postu:

Ach dzisiaj był mecz z vertigo.Musimy cos zrobic z taktyka ,mialem wrazenie ze za malo ruszamy do przodu, bo jesli chodzi o obrone flag bylo dobrze.Mapy anzio i donner.Na anzio najpierw tragiczny start po nowym cfg 2:2, a potem nasze 4:0 na usa.Donner to samo choc szlo dobrze to jednak fullcapa nie zdobylismy zadnego podczas pierwszej polowy ,a wiec 0:0 , po drugiej stronie juz myslalem ze skonczymy 1:1 ale w ostatnich 12 sekundach udalo sie zrobic 2:1 i caly mecz zakonczyl sie wynikiem 8:3 dla nas.Ach ten Wampir assault doskwieral nam niemilosiernie nie wychodzil z kryjowki dopoki nie bralismy flagi albo zeby zadymic flage przy obronie lub tez fullcapie.Wampir czekal np. na anzio w kosciele w pozniejszych fazach meczu i wyskakiwal z okienka szarzujac na automacie. Zas na donnerze byl w laczniku miedzy czolgiem a gardenem i siedzial tam non stop nawet jesli ktos z naszych w gardenie ogarnal to assault nie szedl do niego tylko ewentualnie na niego czekal przez co nawet nie wiedzielismy czego sie spodziewac , bo pojawial dopiero w bardziej zaawansowanych czesciach rundy. Byla taka sytuacja kiedy sniper jakos wdarl sie z supportem na nasza druga .Snip zostal w dwoch okienkach a support gdzies tam za skrzynkami potem jeszcze doszedl do nich rifl i gdy snip zdjal mnie i kogos jeszcze ,schowal sie i czekal co sie dalej stanie.Minal jeszcze chyba jeden spawn zanim supporta i rifla zabito ale wszyscy mimo moich wczesniejszych ostrzezen zapomnieli o snipie a ci co nie zapomneli a mogli go sciagnac(rifle snipy) poszli ta ciasna uliczka na drzewko kolo belwederu od strony wehrmahtu. Ja myslalem "zabili go" Pare metrow przede mna biegl wiktor dostal pierwszy zaraz po nim ja , wtedy krzyczelismy zeby ktos go zabil i nareszcie ktos spod czolgu zdjal tego chama.Apropo assaultow byl taki numer kiedy assault z wehrmahtu skampil ze dwa razy w pokoju z dwoma okienkami przy ich drugiej fladze tak ze jak wychodzilismy z ogrodka wybiegal stamtąd czym predzej wychodzac i depilujac nam plecki okropnie.To tyle w sumie!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Pią 20:58, 30 Lis 2007    Temat postu:

wczoraj byl rewanz z vertigo. 7:4 dla nas granica skilla i taktyki sie zaciera ,a to nie jest dobry znak.Mielismy ich pokonac do zera.A udalo im sie zdobyc o 1 fullcapa wiecej niz ostatnim razem.Mapy donner i salerno. Na donnerze na poczatku bylo niezle 1:0 dla nas ,a potem Niespodziewanie 2:1dla nich!!!Nie moglem w to uwierzyc ,po zdobytym przez nich czolgu kiedy wszyscy poszli do przodu , vertigo lutek schowany nagle wynurzyl sie i zdobyl nasze dwie flagi , a my nie moglismy juz nic zrobic będąc zbyt daleko od respa.2 razy ten trick im sie udal. Wogole jesli chodzi o vertigo to zanotowali same sukcesy. Pierwszy raz wygrali z nami na jakiejkolwiek polowie od czasu sparow z noesis . Pierwszy raz od dłuższego czasu zdobyli tez fullcapa na salerno. Donner i salerno to byly mapy na ktorych zawsze ich jechalismy najbardziej.Porażka !!! To nie tylko moje slowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Sob 15:14, 01 Gru 2007    Temat postu:

Ostatnio(yesterday) gralismy z BoBami i wiadomo jak to się kończy ^^. Graliśmy na argencie i anzio. W sumie wygralismy na 3 polowkach 14:0. Gdyby dokonczyli mecz pojechalibysmy ich pewnie ze 20:0 tak jak za pierwszym razem kiedy to byli w duzym szoku. Ale nasz klan wie ze ta wygrana nam nic nie daje i tak naprawde nie ma sie czym zachwycac w tych noobskich zagrywkach. Powinnismy niedlugo zaczac jakies ligi i mam nadzieje ze powodzenie nas tam nie ominie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Pią 15:33, 07 Gru 2007    Temat postu:

Buahahaah. Wczoraj odbyl sie nasz pierwszy mecz w ed. Coz moze i przegralismy ale na jednej mapce szlo nam calkiem calkiem.Dobra najwazniejszy jest mecz i tu musze podac nasz sklad bo jest to bardzo istotne dl tego meczu. Skład meczu to - Generał , Quik ,Pancerny , Bishop, Fw, Lasmen . Nie było naszego snipy schisma , a więc ktoś musiał tą snajpą ogarniać najpierw pancerny potem zmiana na quika. Trochę to napewno musialo przeszkadzac tak odrazu przyzwyczic sie do nowego zadania podczas meczu. Lasmen grał na harringtonie zaskakująco dobrze jak dla mnie. Nie spodziewałem się tego ze bedzie ogarnial grajac w ta mape 3 raz w zyciu Razz . Na anzio A własnie pierwsza mape gralismy u siebie ,a harringtona u nich.Tak więc zaczynając od nas , wiadomo jak jest na poczatku kazdego meczu , maja miejsce tak zwane fullcapy kontaktowe czyli ,po prostu fullcapy ktore dochodza do skutku przez zaskoczenie ,ktore zawsze towarzyszy grze z nowym przeciwnikiem na poczatku kazdej mapy.Tak Było na anzio tak bylo tez na harringtonie. Na anzio na poczatku nie bylo za specjalnie czym sie zachwycac bo ich 4 osby bez problemu zdobywaly most. Supporty naprawde dobrze sobie radzily .na placu i czesto to nas ratowalo bo kazdy wie jak trudno czasmi jest wziasc ten kosciol. Musze sie pochwalic ze 3 z 4 fullcapow doszly do skutku dzieki mnie Very Happy ^^. Bralem po prostu w ladnym stylu ostatnie flagi. Nadal brakuje nam zgrania ale juz lapiemy o co chodzi( nie tylko fw:D) . Troche za pozno rifle reagowaly na jego komendy ktore potem okazaly sie bazcenne. Po 15 min. prowadzili 1:4. Trzeba to bylo jakos odrobic. W nastepnym kwadransie meczu wygralismy 2:0 ale oni tez mieli duzo szans na zwiekszenie przewagi fullcow. Czesto widywalem sytuacje gdzie zostaly im dwie pojedyncze flagi do zdobycia i nie potrafili tego wykorzystac. Swoja droga ze nawet niezle sie bronilismy pod respem. No wiec po zmianie serwa bylo ladne 4:3 i jeszcze przez pare minut zapowiadalo sie na naprawde wyrownany mecz. Na harringtonie wspomniany fullcap kontaktowy wcale ich nie wybil z tropu ,wrecz przeciwnie zaczal sie nasz stopniowy pogrom . Nigdy bym nie przypuszczal ze mecz skonczy sie 12-13:4 dla nich. Naprawde grali potem zupelnie inaczej jakby ktos im powymienial te zwykle baterie na te co dzialaja do 7 razy dluzej Very Happy.Bo naprawde potem to juz bylo tylko slodkie wpierdol.Fullcap za fullcapem , a pod koniec meczu tampo jescze bardziej wzroslo(wiadomo swiadome zrezygnowanie) . Niby nie mieli zajebistego skilla , takty tez nie bo chodzili tam gdzie chcielismy ale jednak cos bylo nie tak. I wlasnie problem w tym ze nie wiem do konca co. Niby te zgranie ale chyba jeszcze cos. THATS ALL!!!

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Pią 15:37, 07 Gru 2007    Temat postu:

Wlasnie , bym był zapomnial:P . Polski klan Band Of Brothers(BoB) pojechalo 5:4 Vertigo . (oO SZOK!!!! ) W skladzie BoBow byl D@rk , admirał i kk Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D@RK




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 6:51, 13 Gru 2007    Temat postu:

poprawka : Ostatni mecz skończył się wynikiem 7/8 do 0 dla klanu BoB na mapie anzio.
ps. BoB czeka na rewanż z AoS.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez D@RK dnia Czw 6:54, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Sob 9:23, 22 Gru 2007    Temat postu:

No ja tak szybko Razz . Ostatnio polowe skladu polaczylo sie z vertigo zeby miec wkoncu pelen sklad do grania. Takze mozna powiedziec ze jestesmy teraz vertigo ale nie do konca Very Happy
Dzięki temu poprawe już widać. Rozegralismy 4 mecze i systematycznie umawiamy nowe. I tak przegralismy ostatnio z BoBami 6:3 . Farciarze mieli lepszy skład i poza tym prawie kazdy mial jakies problemy z laczem. Nasz skład wyglądal nastepujaco : Ja , Wizzy, Quik i Fw(elita aos bez 2 osob)i Icetroll z Pittem. Były też inne mecze np. Mecz zupełnie for fun z polskim(klanem?) Headshots . Na stanie posiadali 4 osoby gralismy wiec 5:5 z 70 u ich boku (^^).Nie pamietam ile wygrywalismy do zera na anzio ale dalej juz ich niestety nie bylo, a szkoda bo mielismy grac donnera. No i jeszcze wczorajszy mecz Nasza wygrana z czechami 11:4 . Trochę tych 2 fullcapow na anzio szkoda ale to juz zasluga niektorych kolesi ze starego vertigo ,ktorzy czasem nie wiedzieli co maja robic w napietych sytuacjach np. pod respem. To co trzeba wymienic to nasza niezla gra na (bez zadnych kitow!!!) AVALANCHE. Wygralismy tam 3:1. Na poczatku meczu powiedzialem gdzie kto ma isc i tak jakos poszlo. Na anzio po stronie usa bylo naprawde dobrze 5:1 dla nas. Szkoda tylko tych 2 glupich fullcapow po stronie wermy bylo juz 2:2 ale naszczescie zszarzowalem na ostatnia flage i byl nastepny nasz fullcap Very Happy
Moglo byc jeszcze 4:2 ale zabraklo doslownie 30 sec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gen.Cietrzeźwiew dnia Sob 9:26, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D@RK




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 16:19, 24 Gru 2007    Temat postu:

Gen.Cietrzeźwiew napisał:
No ja tak szybko Razz . Ostatnio polowe skladu polaczylo sie z vertigo zeby miec wkoncu pelen sklad do grania. Takze mozna powiedziec ze jestesmy teraz vertigo ale nie do konca Very Happy
Dzięki temu poprawe już widać. Rozegralismy 4 mecze i systematycznie umawiamy nowe. I tak przegralismy ostatnio z BoBami 6:3 . Farciarze mieli lepszy skład i poza tym prawie kazdy mial jakies problemy z laczem.


haha te Farciarze rozniosą was teraz nawet kiedy ja u nich już nie gram. Grając np z. SH. tez byś napisał " Farciarze grali lepszym składem ?" naucz się grac generałku. Co to tego maila cyt" buahahahah..... " nie zrozumiałem go do końca.
zastanawiam się czy twoja inteligencja nie skasuje tego postu jak to zrobiła z innym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez D@RK dnia Pon 16:19, 24 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gen.Cietrzeźwiew




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: police


PostWysłany: Wto 18:47, 25 Gru 2007    Temat postu:

HAHAHA i co myslisz ze mi dosrales , PO TO BYLO TE BUAHAHAHA BO WIEDZIALEM ZE JAK TO NAPISZE ZARAZ MOZDZEK FRUSTRATA ZAREAGUJE!!! Wywalili cie? =nie dziwie sie , a co do samego meczu to (tak farciarze ,myslisz ze tych starych dziadkow z vertigo jest tak latwo czegos nauczyc ?-ICH Synchronizacja jest czasem jak refleks szachisty albo zatwardzenie leniwca ,wiec nie mow mi o super nie wiadomo jakiej wygranej waszego teamu) Ostatnio gramy coraz lepiej .Zagramy za tydzien i zobaczymy kto sie bedzie smial ostatni . Posta ci nie usune bo w przeciwenstwie do poprzedniego zawieral temat , a tamten byl o meczu ktory nas nie dotyczy. I niewazne ze teraz jestesmy vertigo z ktorymi tyle wtedy wygraliscie przed naszym polaczeniem. Tym bardziej powinienes pamietac jakiego mieli oni skilla jakimi klasami graja itp. i do czego oni sie moga wogole nam przydac na meczu Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D@RK




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 2:09, 28 Gru 2007    Temat postu:

Gen.Cietrzeźwiew napisał:
Wywalili cie? =nie dziwie sie ,


to się zdziwisz. Sam odszedłem i skończyłem grę w Doda bo nie spotkałem tylu fałszywych i obleśnych ludzi jak na tej scenie. I w dupie to mam czy wygracie z BoBami czy przegracie ( jaraj się tym po wsze czasy !!!! ).Co do tego " HAHAHA i co myslisz ze mi dosrales " sam sobie dosrałeś tym tekstem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez D@RK dnia Pią 12:38, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|| Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group || Designed by Port-All.Com ||
Regulamin